– Będę chciał wykorzystać doświadczenie zdobyte w poprzednich miejscach pracy – mówi Michal Farkaš, który po prawie 9 latach znów trafia do Radzionkowa. Były piłkarz „Cidrów” tym razem rozpoczyna pracę dla miejscowej Szkoły Mistrzostwa Sportowego.
37-letni „Farki” będzie zatrudniony przez SMS w charakterze koordynatora drużyn juniorów, stanowiących jednocześnie bezpośrednie zaplecze młodzieżowe dla dorosłej ekipy Ruchu. Wcześniej Słowak pracował w Akademii Zagłębia Sosnowiec, w której zebrał duże doświadczenie. – Spędziłem tam osiem lat. Byłem zawodnikiem, trenerem grup młodzieżowych, asystentem trenera pierwszej drużyny w 1. Lidze oraz Ekstraklasie, pełniłem funkcję tymczasowego trenera i wreszcie koordynatorem całej Akademii – wymienia punkty swojego bogatego CV Farkaš.
Umiejętności i wiedza zdobyte w pracy dla dużej akademii teraz będzie wykorzystywał dla Radzionkowa. Jednym z ważnych zadań dla nowego koordynatora SMS-u będzie sprawna komunikacja ze sztabem szkoleniowym pierwszej drużyny „Cidrów”. – Już rozmawiamy i na pewno będziemy w bieżącym kontakcie. Z jednej strony będziemy rozmawiać o tym, jak juniorzy radzą sobie w pierwszej drużynie, z drugiej – kto jakie ma możliwości i predyspozycje w grupach juniorskich. To będzie również współpraca z trenerami drużyn młodzieżowych. Na temat tych chłopców mają do powiedzenia najwięcej, bo przecież pracują z nimi na co dzień – zwraca uwagę Michal Farkaš.
O dobry kontakt będzie o tyle prościej, że trener Marcin Dziewulski to w końcu dobry znajomy Farkaša jeszcze z czasów gry na I-ligowych boiskach. – Na pewno pomaga, że znamy się jeszcze z boiska. Ustaliliśmy sobie na jakich zasadach ma to przebiegać. Kto z kim i w jaki sposób będzie się kontaktować. To takie wstępne sprawy organizacyjne, żeby od samego początku ta współpraca dobrze się układała. Na pewno będę się pojawiać na meczach pierwszej drużyny. Muszę być na bieżąco z tym, jak wychowankowie i zawodnicy SMS-u radzą sobie w dorosłej piłce – wyjaśnia Słowak.
Farkaš przebywa obecnie z drużynami juniorów na obozie przygotowawczym. Po pierwszych tygodniach pracy w nowej roli ma już opinię na temat tego, jak funkcjonuje szkoła w Radzionkowie. – Jestem pod wrażeniem tego, co udało się tutaj zrobić. Według mnie szkolenie funkcjonuje dziś w Radzionkowie naprawdę dobrze. Wykonano kawał świetnej roboty – zauważa Farkaš.
Michal Farkaš grał dla Ruchu Radzionków w latach 2010-11 oraz jesienią 2014 roku. Za pierwszym razem trafił do ekipy “Cidrów” pół roku przed jej awansem na zaplecze Ekstraklasy. Zdążył rozegrać 13 II-ligowych spotkań, pomagając w sukcesie w postaci promocji do I ligi. Później nabawił się jednak kontuzji, po wyleczeniu której przeniósł się do GKS-u Katowice. Wrócił jesienią 2013 roku, pomagając drużynie która – po roku banicji – wznowiła zmagania na szczeblu III ligi. Następnie przeniósł się do Zagłębia Sosnowiec, w którym później pracował w charakterze szkoleniowca.