Odwrócili w 3 minuty. Ruch wygrywa z Rozwojem

Rośnie przewaga “Cidrów” nad grupą zespołów zamieszanych w walkę o utrzymanie, topnieje strata do ścisłej czołówki tabeli. Ruch Radzionków wygrał trzecie spotkanie z rzędu, po trudnym spotkaniu pokonując Rozwój Katowice 2:1.

Pierwsze fragmenty gry były dość wyrównane, ale swoje ofensywne akcje na groźne uderzenia zamieniali wyłącznie goście. W 4. minucie po sprawnej akcji z bliska głową spudłował Oliwier Jarosz, 5 minut później pod bramką Rafała Strzelczyka znów się zakotłowało, tym razem jednak golkiper “Cidrów” wyekspediował piłkę na drugą połówkę boiska.

Po kwadransie inicjatywę wyraźne przejęli gospodarze. Wciąż jednak – poza efektownym, ale odrobinę niecelne uderzeniem oddanym przez Kacpra Sadlaka – brakowało wykończenia akcji. Ruch naprawdę bliski objęcia prowadzenia był w 38. minucie, gdy po rzucie rożnym i zagraniu Kacpra Zalewskiego piłkę z linii bramkowej wybijał Jakub Myśliwczyk. Zamiast schodzić do szatni z jednobramkową przewagą, gospodarze sami stracili gola. Piłkę za linią pola karnego dostał Oliwier Jarosz i zaskakującym, kąśliwym uderzeniem pokonał Rafała Strzelczyka.

Od razu po zmianie stron Ruch – w niezmienionym składzie – wziął się za odrabianie strat. W 47. minucie dobrym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Szymon Matysek, ale poradził sobie z tym Bartosz Golik. 5 minut później bramkarza Rozwoju lobował Piotr Kwaśniewski, ale piłka o centymetry minęła słupek bramki przyjezdnych. Wreszcie w 58. minucie dłuższa “okupacja” pola karnego katowiczan skończyła się faulem Cezarego Ziarkowskiego na Marcinie Kowalskim, co pewnym uderzeniem z “jedenastki” wykorzystał Szymon Matysek. Radzionkowianie poszli za ciosem. Dwie minuty później “Kowal” dośrodkował z rzutu rożnego, a Piotr Kwaśniewski głową trafił do siatki.

Widowisko wyraźnie się rozkręciło. “Żółto-Czarni” mogli podwyższyć prowadzenie, ale dobry strzał Szymona Siwego na rzut rożny efektownie sparował Golik. Trener Marcin Trzcionka wprowadzał na boisko kolejnych młodzieżowców, zaś katowiczanie z coraz większym uporem starali się o wyrównanie. Z bliska głową spudłował Patryk Gembicki, w słupek trafił Oliwier Kwiatkowski, zaś w końcówce najpierw Strzelczyk pewnie obronił uderzenie Gembickiego, a później kilka prób rywala ofiarnie blokowali defensorzy Ruchu.

Mimo nerwowej końcówki podopieczni trenera Marcina Trzcionki korzystny wynik dowieźli do końca, dopisując w tabeli cenne trzy punkty. Za tydzień przy Knosały podejmiemy kolejną ekipę z Katowic – tym razem Ruch zmierzy się z liderem stawki, Podlesianką.

Ruch Radzionków – Rozwój Katowice 2:1 (0:1)

0:1 – Oliwier Jarosz 44′
1:1 – Szymon Matysek 58′-k
2:1 – Piotr Kwaśniewski 60′

Ruch: Strzelczyk – Turczyn, Harmata, Otwinowski, Fulianty – Kwaśniewski, Gwiaździński, Zalewski (74′ Siwy), Sadlak (73′ Duda) – Matysek (80′ Brewczyk), Kowalski (75′ Szromek). Trener: Marcin Trzcionka.

Rozwój: Golik – Wroza (80′ Draga), Rogowski, Jarosz (46′ Gembicki), Kaletka (74′ Woźniak), Całka (46′ Kwiatkowski), Skroch, Jastrzembski, Ziarkowski, Kunka, Myśliwczyk. Trener: Rafał Bosowski

Żółte kartki: Turczyn, Brewczyk (Ruch), Jarosz, Rogowski, Myśliwczyk, Jastrzembski (Rozwój)