Piotr Kwaśniewski co najmniej do końca sezonu będzie grać w barwach Ruchu Radzionków. Zawodnik związał się z klubem nowym kontraktem.
Kwaśniewski trafił do Radzionkowa latem ubiegłego roku. Zawodnik z ponad setką meczów na szczeblu centralnym i przeszłością w młodzieżowych reprezentacjach Polski przeniósł się do “Cidrów” z II-ligowej wówczas Siarki Tarnobrzeg. Po rundzie jesiennej 26-letni pomocnik zdecydował się przedłużyć swój pobyt w Ruchu o kolejne miesiące. – Chcę pomóc jeszcze przez najbliższe pół roku. Pojawiały się tematy zmiany klubu, ale porozmawiałem z żoną i menadżerem i uznałem, że te kilka miesięcy w Radzionkowie będzie dla mnie dobrym rozwiązaniem – mówi Kwaśniewski.
– Cieszę się, że Piotrek nam zaufał i zostaje z nami na dłużej. Jesienią udowodnił, że jego bogate doświadczenie z gry na szczeblu centralnym bardzo pomaga drużynie. Piotrek zdążył podbić nasze serca nie tylko umiejętnościami ale i charakterem, który zawsze pokazuje na boisku. Wiem, że ma również swoje indywidualne cele i jestem przekonany, że przez najbliższe miesiące dążąc do ich realizacji, będzie jeszcze większym atutem całego zespołu w tym trudnym dla wszystkich IV-ligowców sezonie – komentuje przedłużenie kontraktu z Kwaśniewskim prezes Ruchu, Witold Wieczorek.
Piotr Kwaśniewski jesienią zagrał w 12 ligowych spotkaniach “Cidrów”, zdobywając przy tym 2 gole i notując 4 asysty. Szybko stał się wyróżniającą postacią drużyny, choć na krótki okres z gry wyeliminowała go kontuzja. – Początek był niezły, rozkręcałem się z meczu na mecz, potem grałem jednak z urazem, który ostatecznie wyeliminował mnie na kilka spotkań. To mnie trochę przyhamowało, potrzebowałem czasu na powrót na swoje tory, ale pod koniec rundy wyglądało to już z mojej strony lepiej – analizuje dotychczasowy pobyt w Radzionkowie 26-latek.
– Cel mam teraz przede wszystkim jeden, zespołowy. Wraz z drużyną wiemy, jaka czeka nas runda i jak specyficzny jest ten sezon. Najważniejsze jest zachowanie statusu IV-ligowca i zapewnienie Ruchowi I ligi śląskiej na następne rozgrywki. Balansujemy w połowie stawki, ale jestem pewny, ze sobie poradzimy. Trzeba to jednak pokazać przede wszystkim na boisku. Indywidualnie chciałbym dołożyć ze swojej strony więcej statystyk w postaci goli i asyst i być motorem napędowym, który pomoże ciągnąć drużynę – deklaruje Piotr Kwaśniewski.