Po sparingu w Jaworznie: testy oblane

Muszę szczerze i dosadnie przyznać, że uważam czas poświęcony temu sparingowi za zupełnie stracony. Po pierwsze graliśmy dziś na boisku z nieskoszoną trawą, na której trudno było zawodnikom pokazać te swoje czysto piłkarskie umiejętności, a którym właśnie zamierzałem się przyjrzeć. Po drugie okazało się, i to nawet pomimo tych warunków, że chłopcom, którzy przyjechali dziś aspirować do gry w klubie pierwszoligowym, jeszcze bardzo wiele do tego poziomu brakuje – powiedział po spotkaniu trener Zbigniew Smółka.