Podsumowanie rundy jesiennej pierwszej ligi

Patrząc na czołową trójkę rozgrywek nie powinniśmy mieć zastrzeżeń co do jej składu. Przez zimę liderować reszcie stawki będzie Łódzki Klub Sportowy, który wciąż nie pogodził się z degradacją z Ekstraklasy, która miała miejsce przed dwoma latami, co tylko wzmacnia apetyt łodzian na powrót do elity i dodaje kolorów rywalizacji o czołowe miejsca. Za plecami ŁKS-u utrzymuje się Podbeskidzie Bielsko-Biała, czyli drużyna, która jak dotąd niejednokrotnie zbliżała się do Ekstraklasy, by ostatecznie jeszcze nigdy nie występować na tym szczeblu rozgrywek. Na trzecim miejscu uplasował się Piast Gliwice, jak przystało na spadkowicza Piastunki trzymają się ścisłej czołówki i na tą chwile właśnie te drużyny są najbliżej Ekstraklasy.

Następne osiem drużyn ligowej tabeli to ta część, która przy świetnej rundzie rewanżowej może sporo namieszać w czołówce, jednak równie dobrze na wiosnę mogą wypaść słabiej i przybliżyć się do strefy spadkowej. Wśród tych drużyn zauważamy Sandecje Nowy Sącz, GKS Katowice, Flote Świnoujście i Odrę Wodzisław, dla których środkowy rejon tabeli to powinno być minimum wobec obecnych rozgrywek, jednak Górnik Łęczna, MKS Kluczbork i beniaminkowie z Radzionkowa i Polkowic mogą być zadowoleni z swoich osiągnięć i adekwatnej do nich pozycji w środku stawki. Po świetnym początku sezonu to Sandecja i Flota były stawiana wśród faworytów rozgrywek i wydaje się, że właśnie te drużyny wiosną mogą napsuć sporo nerwów pierwszej trójce.

Ostatnia część tabeli to strefa spadkowa i drużyny, które z nią sąsiadują. Jeżeli beniaminkowie rozgrywek z Niecieczy i Stróż od początku liczyły się z tym, że to właśnie walka o utrzymanie będzie tegorocznym priorytetem dla tych drużyn, a Dolcan Ząbki już w zeszłym sezonie ledwo uniknął spadku to drużyny KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Warty Poznań, czy Gorzowskiego Klubu Piłkarskiego zapowiadały się przed sezonem lepiej, niż wskazuje ich aktualna pozycja. Największym rozczarowaniem jest jednak pozycja Pogoni Szczecin, która znaną marką i ogranymi w Ekstraklasie zawodnikami miała zawojować ligę, a tym czasem Portowcy kończą rundę tuż nad strefą spadkową.

Liderem klasyfikacji najlepszych strzelców jest Charles Nwaogu z Floty Świnoujście z świetnym wynikiem trzynastu bramek. Za plecami młodego Nigeryjczyka znajdują się Adam Cieśliński z Podbeskidzia Bielska-Białej i Marcin Mięciel z Łódzkiego Klubu Sportowego. Wydaje się jednak, że przy obecnej formie strzeleckiej czarnoskórego zawodnika Floty, tylko jego odejście do wyższej ligi może pozbawić go korony króla strzelców.

Podsumowując zakończoną kolejkę pod kontem statystycznym widzimy, że średnia widzów na pierwszoligowych spotkaniach to 15.000 na kolejkę, co daje nam średnią około 1.500 na mecz. W 153 meczach rozegranych jesienią padło 371 bramek, co pozwala nam zauważyć, że średnio w meczu kibice oglądali dwie bramki, najskuteczniejszą drużyną jest Podbeskidzie, które strzeliło ich 33, po przeciwnej stronie statystyk jest Kolejarz Stróże i KSZO Ostrowiec, które zdobyły jak do tej pory po 11 bramek.