Sytuacja w tabeli Lechii Dzierżoniów jest jeszcze trudniejsza niż Ruchu. Piłkarze z Dolnego Śląska do radzionkowian tracą siedem punktów, a do miejsca teoretycznie bezpiecznego jedenaście. Jednak o kolejne punkty walczą ambitnie, i nieraz skutecznie. W środę co prawda przegrali u siebie z Agroplonem Głuszyna, ale wcześniej w meczach z Foto-Higieną, Wartą i Piastem, czyli zespołami, które wysoko z Ruchem wygrywały kilka tygodni temu, zdobyli siedem punktów, dwa z tych meczów rozgrywając na wyjazdach.
Dla Ruchu promykiem nadziei był dobry, choć tylko zremisowany mecz z rezerwą Górnika Zabrze, jednak środowa bardzo wysoka porażka w Polkowicach podsumowała tylko słabą serię drużyny, a do tego pogłębiła kłopoty kadrowe w zespole. Nade wszystko spowodowała jednak, że do meczu z Lechią Dzierżoniów “Cidry” podchodzą z nożem na gardle, bo do miejsca teoretycznie bezpiecznego, które w sobotę okazać się może także spadkowym (wszystko zależy od tego czy ROW Rybnik obroni się przed spadkiem z drugiej ligi) wzrosła do czterech punktów.
Ewentualna strata punktów nie zamknie jeszcze nadziei, ale szanse ograniczy już do minimum. Stąd cała społeczność skupiona wokół klubu postawić musi sobie tylko jeden cel – przełamanie i zwycięstwo!
Mecz Ruchu z Lechią Dzierżoniów w ramach trzydziestej kolejki trzeciej grupy trzeciej ligi poprowadzi sędzia Dawid Matyszczak z Kluczborka.
Sponsorem meczu z Lechią Dzierżoniów jest firma: