Przed meczem z liderem Pniówkiem Pawłowice Śląskie

Pniówek na pewno nie był przed sezonem zaliczany do grona faworytów ligi, a czy może okazać się tzw. czarnym koniem rozgrywek za wcześnie jeszcze wyrokować. Na razie jednak zdobywane przez nich wyniki muszą budzić szacunek, bo liga od początku wygląda na bardzo wyrównaną, a przecież piłkarze z Pawłowic Śląskich w poprzednim sezonie do ostatnich kolejek walczyli o utrzymanie na trzecioligowym froncie.
W pierwszych czterech meczach przeegzaminowali oni trójkę pozostałych beniaminików trzeciej ligi, zatem jutro będą mogli sprawdzić, jak na ich tle wypada ten ostatni czwarty nowicjusz, czyli Ruch Radzionków, który mimo sobotniej porażki ze Stilonem, także początek sezonu może zaliczyć do udanych. W końcu do lidera traci tylko trzy punkty, więc jeśli jutro wygra, dogodni go w tabeli.

Na pewno bardzo ważną informacją dla radzionkowian jest spodziewany powrót do zespołu po tygodniu nieobecności Roberta Wojsyka, czyli najlepszego strzelca drużyny. To sprawia, że jedyną nieobecnością w ekipie żółto-czarnych będzie kontuzjowany Dawid Krzemień.
Wśród piłkarzy Pniówka być może zobaczymy dobrze znaną kibicom „Cidrów” twarz. Mowa o Mateuszu Nowarze, który jednak w dotychczasowych meczach ligowych pojawił się na boisku tylko w drugiej kolejce.

Ruch z Pniówkiem zmierzył się niedawno w letnim sparingu. Padł wtedy remis, ale tak naprawdę obie drużyny skupiły się wówczas głównie na testowaniu zawodników.
Drużyna naszego rywala w trzeciej lidze gra nieustannie od sezonu 2008/2009, i to właśnie wtedy ostatni raz oba kluby zmierzyły się w oficjalnych spotkaniach. Na wyjeździe padł wynik bezbramkowy, a w Stroszku Ruch wygrał 4:2. Obe te mecze z boiska pamiętać mogą obecni kapitan Marcin Trzcionka oraz trener bramkarzy Jacek Jankowski. W zespole rywala takim piłkarzem jest Karol Goik. Zaś w sezonie 2013/14 oba zespoły grały w różnych grupach, a w play-offach Pniówek trafił do grupy mistrzowskiej, a Ruch do spadkowej.

Jutrzejsze spotkanie z Pniówkiem Pawłowice Śląskie rozpocznie się o godzinie 17:00 na stadionie w Orzechu. Poprowadzi je sędzia Jacek Babiarz z Kluczborka.