Rafał Strzelczyk po kilkunastotygodniowym rozbracie z futbolem wraca do gry w piłkę. Doświadczony bramkarz w środę po raz pierwszy w sezonie zagrał o stawkę w barwach “Cidrów”, a w sobotę może znaleźć się w meczowej “osiemnastce” na konfrontację ze Szczakowianką Jaworzno.
Strzelczyk po zakończeniu poprzedniego sezonu zdecydował o zawieszeniu na kołek bramkarskich rękawic. Zawodnik zadeklarował potrzebę skupienia na sprawach rodzinnych i zawodowych, ale strony – klub i zawodnik – nie wykluczały powrotu do współpracy.
Po trzech miesiącach 30-latek wrócił do treningów z “Cidrami”, a w środę zagrał 45 minut w pucharowym meczu z LKS-em Żyglin, w trakcie których zachował czyste konto. Wychowanek Ruchu dołączył tym samym do kadry “Żółto-Czarnych” i w sobotę będzie brany pod uwagę przy ustalaniu meczowej kadry na ligowe spotkanie ze Szczakowianką Jaworzno.
Rafał Strzelczyk to wychowanek Ruchu. Jako junior w wieku 16 lat zmienił jednak macierzysty klub, wracając do niego w 2014 roku. Od tego momentu Strzelczyk bronił „Żółto-Czarnych” barw przez 8,5 roku, z półroczną przerwą jesienią 2017, kiedy również odpoczywał od futbolu. W poprzednim sezonie rozegrał dla Ruchu 16 spotkań. Łącznie jego licznik występów w barwach „Cidrów” wskazuje póki co 111 meczów. W najbliższych tygodniach bramkarz powalczy o to, by ta liczba znowu zaczęła rosnąć.