Remis po raz trzeci. Ruch punktuje w Dąbrowie

Ruch Radzionków remisuje z Unią w Dąbrowie Górniczej. “Żółto-Czarni” zaprezentowali się z dobrej strony na boisku wicelidera tabeli i po raz pierwszy w historii przywożą z niego punktową zdobycz.

Trener Marcin Trzcionka musiał zmierzyć się z nowymi problemami kadrowymi, które wynikły na przestrzeni ostatniego tygodnia. Do wciąż pauzującego karnie Marcina Kowalskiego dołączył Bartłomiej Gwiaździński, który za czwartą żółtą kartkę obejrzaną w meczu z Przemszą Siewierz został zmuszony do “odpoczynku”. Kontuzja wyeliminowała z gry Rafała Strzelczyka, którego między słupkami zastąpił Jakub Zapiór.

Mecz lepiej zaczęli radzionkowianie. W 4. minucie wydawało się nawet, że “Cidry” będą mieć rzut karny, ale sędzia uznał, że przewracający się w polu karnym gospodarzy Szymon Matysek próbował wymusić “jedenastkę” i zamiast “wapna” pokazał żółtą kartkę napastnikowi radzionkowian. Goście raz za razem zbliżali się w pole karne przeciwnika, ale tam brakowało im “stempla”, który podbili by dobry początek w swoim wykonaniu. Udaną pierwszą odsłonę “Żółto-Czarnym” dwukrotnie mogli popsuć miejscowi, ale solidny występ między słupkami zaliczał Zapiór.

Nieco słabiej weszli radzionkowianie w drugą część meczu. W poczynania Ruchu w pierwszych minutach po zmianie stron wkradło się sporo chaosu, co z kolei szybko wykorzystali dąbrowianie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego w 52. minucie celną główką na gola zamienił najskuteczniejszy snajper Unii, Antoni Turczyński. Kilka chwil później mogło być nawet 2:0, ale tym razem napastnika rywali skutecznie zatrzymywał Zapiór.

Ruch podniósł się po stracie gola i rozpoczął pogoń za rywalem. W 59. minucie mieliśmy już remis. Piłkę od Fabiana Brewczyka dostał Szymon Siwy, który podciągnął z nią kilka metrów i precyzyjnym uderzeniem z dystansu zaskoczył Aleksandra Webera. Remis zdawał się nie satysfakcjonować żadnej ze stron, ale to radzionkowianie mieli dwie, znakomite okazje na zadanie decydującego ciosu. Po dobrej akcji Siwego z bliska do siatki rywala nie trafił Kacper Sadlak, który również kilka minut później pomylił się o centymetry zamykając dośrodkowanie Piotra Kwaśniewskiego. Ten ostatni pojawił się na boisku na ostatnie pół godziny, wracając tym samym do gry po 3-tygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją.

Unia Dąbrowa Górnicza – Ruch Radzionków 1:1 (0:0)

1:0 – Antoni Turczyński 52′
1:1 – Szymon Siwy 59′

Unia: Weber – Koziński, Kozłowski (64′ Obuchowski), Krzykowski, Jędrzejczyk (64′ Stefański), Turczyński, Szczurek (85′ Mączka), Bąk (76′ Janus), Sierczyński, Warzycki, Hat. Trener: Wojciech Białek.

Ruch: Zapiór – Turczyn, Otwinowski, Harmata, Fulianty (58′ Kwaśniewski), Ćwielong, Siwy, Szromek, Zalewski (70′ Sadlak), Brewczyk (89′ Duda), Matysek (75′ Dudziński). Trener: Marcin Trzcionka.

Sędzia: Przemysław Greń (Bielsko-Biała)
Żółte kartki: Hat, Szczurek, Sierczyński, Obuchowski (Unia), Matysek, Otwinowski, Siwy (Ruch)