Trampkarze Ruchu górą w swoich pojedynkach

Trampkarze 2000:
Ruch – Polonia Bytom 4:2
bramki: Radoń 2, Koper 2
Ruch: Koper – Radoń (Bączkowicz) – Solik (Schoppa), Wrodarczyk (Paluch), Hajda, Miler (Majka), Kazimierek, Gałęziok (Łuczak), Niedbała, Mateja (Szrajer), Ciomek (Duda). Trener: Suder.

Polonia ograna – i to tyle dobrego co można powiedzieć o tym meczu.Niestety miał on dwa oblicza. Pierwsza połowa przebiegała pod nasze dyktando i tylko duża nieskuteczność uchroniła Polonię przed bardzo wysoką porażką. Skończyło sie zaledwie 2:0. Polonia w tej częsci nie zagrażała naszej bramce. Druga odsłona to już jednak dominacja Polonii. Nam udało sie wyprowadzać groźne kontry. Dwie z nich znalazły drogę do bramki, jednak goście zepchnęli nas do głębokiej obrony i tylko dobra postawa Solika, a w końcowej części gry Schoppy nie wprowadziły nerwowości o końcowy rezultat bo dwie bramki Polonia zdobyła a trzecia wisiała w powietrzu. Mam nadzieję, że o tej części gry jak najszybciej zapomnimy i będziemy kontynuować passe zwycięstw, za tydzień jednak pozostawiając po sobie dużo lepsze wrażenie niż to miało w meczu z Polonią – powiedział po spotkaniu trener Łukasz Suder.

Trampkarze 2002:
Ruch – Czarni Sucha Góra 13:0
bramki: Szromek 4, Magdziak 4, Lipp, Miozga, Poganiec, Dziekański, samobójcza.
Ruch: Gołąbek, Lach – Lipp, Sapiński, Poganiec, Waniek, Krzyśpiak, Gońda, Magdziak, Zalewski, Miozga, Szlęk, Jarka, Szromek, Gąsior, Markusik, Dziekański. Trener: Sobala.

Od początku spotkania rysowała się duża przewaga naszego zespołu. Mimo tak okazałego wyniku nie do końca jestem zadowolony z postawy zespołu, gdyż było dużo niedokładności, zbyt wiele akcji indywidualnych oraz mnóstwo zmarnowanych sytuacji. Młodzi zawodnicy Ruchu zagrali pierwszy mecz ligowy na własnym obiekcie i to głównym boisku Ruchu, co na pewno było dla nich dużym wydarzeniem. Mecz był tym szczególny także dlatego, że na trybunach pojawiła się spora grupa widzó, w większości rodzin zawodników. W przyszłym tygodniu czeka nas bardzo prestiżowy mecz z liderem – Polonią Bytom. Musimy zagrać bardziej zespołowo i wykazać się zdecydowanie większą walecznością żeby osiągnąć korzystny rezultat – podsumował mecz trener Henryk Sobala.