To jedno z tych spotkań, których kibice wyczekują z większym niż zwykle utęsknieniem. Ruch Radzionków podejmie przy Knosały MKS Myszków, a stawką będą cenne, IV-ligowe punkty.
Mecze „Cidrów” z Myszkowem to kawał historii śląskiej piłki ostatnich dekad. Ćwierć wieku temu toczyliśmy boje o miejsce w elicie polskiej piłki, co z pewnością doskonale pamiętają zwłaszcza starsi kibice Ruchu. Dziś, choć bijemy się na szczeblu regionalnym, nasze starcia wciąż należą do gatunku wyjątkowych. Te rozgrywane na boisku Ruchu w ostatnich latach z reguły kończą się pomyślnie dla „Żółto-Czarnych”.
„Cidry” najpierw w 2007 roku w trakcie spektakularnego marszu do I ligi dwukrotnie ograły myszkowian. Jednego z goli w sezonie zakończonym awansem do II ligi zdobył Marcin Kowalski, który w sobotę… wraca do składu “Żółto-Czarnych”. Śląski Związek Piłki Nożnej zgodził się zawiesić orzeczoną wcześniej karę i po trzech meczach dyskwalifikacji przywrócić doświadczonego zawodnika na okres próby sześciu miesięcy.
Już po reaktywacji ligowej piłki u „Żółto-Czarnych”, nasz zespół na boiskach przy Narutowicza i Knosały podejmował myszkowian 6-krotnie. Wygrał pięć z tych meczów, jeden zremisował, budując przy tym imponujący bilans goli: 18:1!
W sobotę podopiecznych trenera Marcina Trzcionki zadanie czeka jednak wyjątkowo trudne. Myszkowianie są tej jesieni wyjątkowo nieobliczalni – tak dla rywali, jak i samych siebie. Płynnie przechodzą od spektakularnych zwycięstw do wysokich porażek. Zadziwiająco wyglądał zwłaszcza start rozgrywek w wykonaniu w wykonaniu ekipy trenera Roberta Majchrzaka. Z trzech pierwszych wyjazdów przywieźli komplet punktów, strzelając przy tym 18 goli. Jednocześnie jednak przegrali… trzy domowe starcia, pozwalając w nich zaaplikować rywalom 14 goli! W ostatnim meczu myszkowianie po emocjonującym spotkaniu wygrali u siebie z Rozwojem Katowice, dzięki czemu mają tylko punkt straty do Ruchu, choć są aż 5 miejsc za nim. Wrażenie robi jednak przede wszystkim bramkowy bilans naszych najbliższych gości – w 9 rozegranych przez nich meczach padło łącznie 49 goli!
Solidnie wzmocniona latem, ale też regularnie prześladowana kontuzjami i absencjami kadra MKS-u bez wątpienia zawiesi “Cidrom” poprzeczkę naprawdę wysoko. Ruch zamierza ją jednak przeskczyć. “Żółto-Czarni” budują serię meczów bez porażki. Nie przegrali siedmiu ostatnich meczów, w każdym z nich – mimo osłabień – prezentując solidną grę. W weekend trener Trzcionka prawdopodobnie będzie mógł skorzystać ze wszystkich, poza wykluczonym w tej rundzie Bartoszem Nawrockim. Po kartkowej pauzie wraca Bartłomiej Gwiaździński, w kadrze meczowej znów pojawi się wspomniany już wcześniej Kowalski, w pełni sił po kontuzji jest również Piotr Kwaśniewski.
Drużyna Ruchu liczy na wsparcie swojego “Dwunastego Zawodnika”. Zapraszamy na trybuny przy Knosały i apelujemy o doping i wsparcie dla ekipy “Cidrów”. Początek spotkania w sobotę o godzinie 15:00.