Artur Skowronek (trener Ruchu) – Spodziewaliśmy się tak ciężkiej przeprawy w Nowym Sączu, Sandecja to dobrze poukładana drużyna. Zwłaszcza trudno gra się tu w roli gości, poradziło sobie tylko Podbeskidzie. Statystyka przekłada się w tym przypadku na rzeczywistość i bardzo cieszymy się, że trochę ją gospodarzom popsuliśmy wywożąc do Radzionkowa trzy punkty. Chłopcy byli dziś bardzo zmoblizowani i zdeterminowani by je wywalczyć i serdecznie im za to dziękuję. Ciężko pracowali na taki stan rzeczy. Warto w nich inwestować, podkreślili że nie przypadkowo są dziś na szóstym miejscu.
Mariusz Kuras (trener Sandecji) – Ciężko mówić po przegranym meczu u siebie. Tym bardziej że to historyczne wydarzenie i odpalone światła. My mieliśmy dziś odpalić a przegraliśmy 1:0. Nie ma się z czego cieszyć i szukać w tym pozytywów. Jedynym plusem byli dziś nasi kibice, dla nich należą się podziękowania za to że był komplet publiczności fantastyczna atmosfera i doping do samego końca. Mieliśmy swoje szanse ale ich nie wykorzystaliśmy, w niektórych momentach zabrakło szczęścia. Przegraliśmy spotkanie i to najgorsze co mogło nas dziś spotkać.