Po przerwie poświęconej świątecznemu odpoczynkowi piłkarze Ruchu Radzionków wracają na ligowe boiska. W sobotę zmierzą się na swoim terenie z Odrą Wodzisław Śląski.
W miniony weekend “Żółto-Czarni” pauzowali. Los sprawił, że zaplanowany na Wielką Sobotę mecz z GKS-em II w Tychach został odwołany w związku z wycofaniem się rywala z rozgrywek. Przerwa trafiła się “Cidrom” w całkiem niezłym momencie – nie tylko dlatego, że mogli w pełni skupić się na rodzinnym świętowaniu Wielkanocy, ale też w związku z tym, że wygranym starciem z Victorią Częstochowa kończyli trwający 8 dni maraton trzech gier ligowych, a już w nadchodzący weekend rozpoczną kolejny, podobny bieg.
Rywalem radzionkowian będzie Odra Wodzisław Śląski. Obie drużyny jesienią mierzyły się po raz pierwszy po przeszło 13-letniej przerwie. W sezonie 2010/11 wodzisławianie spotkali się z Ruchem w ramach rozgrywek zaplecza ekstraklasy. Sentyment obu ekip tyczy się jednak czasów ich gry w elicie. “Cidry” spotykały się z Odrą w latach 1998-2001. Na swoim boisku wygrywały dwukrotnie, raz – żegnając się z najwyższą klasą rozgrywkową – uległy 0:1 po golu straconym w końcówce spotkania.
Organizacyjne zawirowania sprawiły i problemy trapiące oba kluby sprawiły, że po przeszło dekadzie Ruch rywalizuje z Odrą w I lidze śląskiej. O ile jednak “Żółto-Czarni” od niedawna podnoszą się z administracyjnej beznadziei, kłopoty znów dopadły wodzisławian. Te nie pozostają bez wpływu na formę Odry, która po solidnej jesieni, wiosną coraz mocniej musi oglądać się za plecy. Raptem 9 zgromadzonych w 7 tegorocznych meczach punktów sprawiło, że wodzisławianie do meczu w Radzionkowie przystąpią z 15. pozycji w lidze, która wcale nie musi gwarantować zachowania IV-ligowego bytu. Pocieszeniem dla ekipy trenera Michała Czyża mogą być co prawda pozostające w zanadrzu, zaległe do rozegrania spotkania, ale zarówno na boisku Piasta II w Gliwicach, jak i derbowego rywala z Rybnika, o poprawę dorobku łatwo nie będzie.
Tym bardziej więc Odra, potrzebująca punktów “tu i teraz”, przyjedzie do Radzionkowa mocno zmotywowana. Mecz Ruchu z Odrą powinien więc być niemal gwarantem dobrego widowiska. “Cidry” walczą o czołową trójkę i miano najlepszej drużyny własnego boiska. Wodzisławianie to z kolei zespół, w którego spotkaniach nie ma ostatnio nudy. Porażki 2:3 ze Spójnią Landek i 3:4 z Dramą Zbrosławice przedzieliło efektowne 5:0 z Unią w Dąbrowie Górniczej, a ekipa znad południowej granicy wciąż może polegać przede wszystkim na kapitalnej skuteczności najlepszego snajpera całej ligi, Marcina Oślizloka.
Początek meczu Ruchu Radzionków z Odrą Wodzisław w sobotę o godzinie 17:00. Zapraszamy!