Zdecydowała pierwsza połowa

Ruch Radzionków przegrał w Katowicach z Rozwojem 1:2. Gospodarze decydujące ciosy zadawali w pierwszej połowie, która zupełnie nie wyszła “Żółto-Czarnym”.

Radzionkowianie zagrali w Katowicach bez pauzującego za kartki Marcina Kowalskiego i kontuzjowanego Szymona Siwego. Pierwsze fragmenty spotkania przy Asnyka nie przynosiły zbyt wielu emocji. Ruch zdawał się mieć optyczną przewage, ale nie przekładał jej na żadną bramkową okazję. Tą jako pierwsi stworzyli sobie gospodarze, będąc skuteczni przy jej wykańczaniu. Obrońcy “Cidrów” broniąc się przed dośrodkowaniem z bocznych sektorów boiska zupełnie zapomnieli o czyhającym na okazję Igorze Rogowskim, który niepilnowany otworzył rezultat.

“Żółto-Czarni” wciąż mieli problem ze skonstruowaniem groźnego ataku. Wydawało się, że w 17. minucie szansę na wyrównanie dostanie Piotr Kwaśniewski, ale pomocnik gości nabiegając na piłkę dośrodkowaną przez Fabiana Brewczyka nie zdołał jej sięgnąć. Tymczasem w 22. minucie gospodarze zadali drugi cios. Piłkę ze swojego pola karnego próbował wybijać Szymon Turczyn, ale po jego zagraniu futbolówka trafiła pod nogi znajdującego się w polu karnym Cezarego Ziarkowskiego, który wyłożył ją Maksymilianowi Zielińskiemu, a ten podwyższył rezultat. Przed końcem pierwszej odsłony próbom poprawy wyniku przez radzionkowian brakowało zdecydowania. Dopiero w końcówce groźną centrę w “szesnastkę” Rozwoju posłał Turczyn, ale Michał Szromek nie zdołał głową wbić piłki do siatki. Minutę później “Sahin” zdecydował się na uderzenie z dystansu, po którym piłka o kilkadziesiąt centymetrów minęła spojenie słupka z poprzeczka bramki Bartosza Golika.

Po przerwie podopieczni trenera Marcina Trzcionki wyglądali zdecydowanie lepiej. Kwadrans po zmianie stron kapitalną okazję na gola miał Kwaśniewski, który po dośrodkowaniu Miłosza Ćwielonga z kilku metrów głową przeniósł futbolówkę nad bramką. W 71. minucie Kwaśniewski z wolnego trafił w poprzeczkę, a dobijający to uderzenie Szymon Matysek obił… słupek bramki Golika. Wreszcie w 85. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego gola kontaktowego głową zdobył Miłosz Ćwielong. Ruch naciskał do samego końca, próbując rzutem na taśmę ratować choć punkt, ostatecznie jednak gospodarze dowieźli wynik do końca, wygrywając 2:1.

Rozwój Katowice – Ruch Radzionków 2:1 (2:0)

1:0 – Igor Rogowski 14′
2:0 – Maksymilian Zieliński 22′
2:1 – Miłosz Ćwielong 85′

Rozwój: Golik – Haładyń, Rogowski, Kaletka (59′ Draga), Cieślar (90′ Rzeszowski), Skroch, Jastrzembski, Ziarkowski (81′ Jarosz), Gembicki, Zieliński (78′ Całka), Kunka. Trener: Rafał Bosowski.

Ruch: Strzelczyk – Turczyn, Harmata, Otwinowski, Cwielong – Sadlak (58′ Fulinty), Brewczyk (66′ Zalewski), Gwiazdzinski, Szromek, Kwaśniewski – Matysek (72′ Dudziński). Trener: Marcin Trzcionka.