Ruch Radzionków zremisował z Piastem II Gliwice. Drużyna trenera Michala Farkasa jest pierwszą, która wywiozła punktową zdobycz z terenu lidera tabeli. Gola na wagę remisu w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry zdobył Bartosz Nawrocki.
W pierwszych fragmentach gry “Cidry” skupiały się przede wszystkim na solidnym bronieniu dostępu do swojej bramki i szukaniu okazji do szybkich kontrataków. Już pierwszy z nich powinien przynieść radzionkowianom prowadzenie, ale Szymon Cichecki, który pierwszy raz w sezonie znalazł się w wyjściowej jedenastce, przegrał pojedynek z Bartłomiejem Jelonkiem.
Ruch otworzył wynik w 21. minucie. W polu karnym gliwiczan faulowany był Bartosz Nawrocki, który sam z jedenastego metra wymierzył sprawiedliwość miejscowym. Gliwiczanie odpowiedzieli błyskawicznie. Świetnie w “szesnastce” gości z piłką obrócił się Gabriel Kirejczyk i nie dał szans Mateuszowi Szukale. 10 minut później ten sam zawodnik miał już na koncie drugiego gola, a w 39. minucie prowadzenie gospodarzy podwyższył Piotr Spende. W międzyczasie do siatki trafił również Nawrocki, ale zdaniem arbitra faulował przy tym próbującego łapać piłkę Jelonka.
“Żółto-Czarni” przed przerwą zdołali jednak zredukować straty. Szymon Cichecki naciskał obrońcę Piasta, zmuszając go do błędu, który z zimną krwią wykorzystał Adam Baran. Gol do szatni dodał skrzydeł radzionkowianom, którzy dobrze zaczęli drugą odsłonę. Do bramki po świetnym podaniu Rafała Otwinowskiego trafił Nawrocki, ale po raz drugi jego radość ostudził arbiter, dopatrując się spalonego snajpera Ruchu. Na listę strzelców wpisał się za to Otwinowski, który przytomnie zamykał dośrodkowanie Marcina Trzcionki z rzutu wolnego i po 54. minutach w Gliwicach znowu był remis.
Radzionkowianie przeważali i dążyli do zdobycia kolejnej bramki. Gospodarze też mieli jednak sporo do powiedzenia. W ich szeregach błyszczał zwłaszcza “ściągnięty” z ekstraklasowej kadry Piasta Michael Ameyav. Do siatki trafił jednak Konrad Stisz i Ruch miał niespełna 20 minut, by znów odrabiać straty. Robił to jednak z ogromnym zaangażowaniem, za co odebrał nagrodę w 90. minucie. Po rzucie rożnym piłkę przed polem karnym rywala zebrał Kamil Kopeć. Jego strzał tuż przed bramką zablokował jeden z obrońców, ale odbił piłkę tak, że ta wpadła pod nogi Nawrockiego, który ustalił wynik na 4:4, umacniając się jednocześnie na czele klasyfikacji IV-ligowych strzelców.
Piast, który zgubił pierwsze w sezonie punkty na swoim terenie, z 19 punktami pozostaje liderem tabeli. “Żółto-Czarni” tracą do niego 7 punktów. Za tydzień ekipa trenera Michala Farkasa wraca na swoje boisko, na którym podejmie Szczakowiankę Jaworzno.
Piast II Gliwice – Ruch Radzionków 4:4 (3:2)
0:1 – Bartosz Nawrocki 21′-k
1:1 – Gabriel Kirejczyk 22′
2:1 – Gabriel Kirejczyk 33′
3:1 – Piotr Spende 39′
3:2 – Adam Baran 45′
3:3 – Rafał Otwinowski 54′
4:3 – Konrad Stisz 71′
4:4 – Bartosz Nawrocki 90′
Piast II: Jelonek – Karwowski, Ameyav, Łuczak, Liszewski, Pilch (46′ Cembala), Kaminski, Leśniak, Niedbała (45′ Pankowski), Spende (75′ Nakajima), Kierejczyk. Trener: Jarosław Wójcik.
Ruch: Szukała – Trzcionka, Otwinowski (56′ Ćwielong), Harmata, Kowalski – Cichecki (62′ Kopeć), Turczyn (69′ Brewczyk), Kuliński, Gwiaździński, Baran (80′ Szromek) – Nawrocki. Trener: Michal Farkas.
Żółte kartki: Ameyav, Pilch, Kirejczyk (Piast II), Baran, Turczyn, Otwinowski, Gwiaździński, Kopeć (Ruch)