Po dwóch meczach bez wygranej z zespołami ze ścisłej czołówki ligowej, Ruch w starciu z równie wysoko klasyfikowaną Wartą Zawiercie nie tylko wrócił na drogę zwycięstw, ale też zaprezentował naprawdę dobry dla oka futbol. Sięgnięcie po trzy punkty w jutrzejszym wyjazdowym meczu z notowaną w dole stawki Sarmacją Będzin pozwoli “Cidrom” bez oglądania się na inne wyniki awansować na trzecie miejsce w tabeli (w trzydziestej pierwszej kolejce pauzuje Unia Dąbrowa Górnicza, wyprzedzająca żółto-czarnych o jeden punkt), i być do końca sezonu – jeśli chodzi o utrzymanie miejsca na podium – zależnymi tylko od siebie. Jednak dla drużyny z Będzina każdy mecz będzie niemal walką o życie, a tym samym sobotnia potyczka może się dla Ruchu okazać o wiele trudniejsza, niż nawet wygrany mecz środowy z sąsiadem w tabeli.
Sarmacja tylko o trzy punkty wyprzedza przedostatnią w stawce Dramę Zbrosławice, a jest jedynym zespołem w dolnej części tabeli, który w rundzie wiosennej jeszcze nie pauzował. W 2021 roku zespół ten punktuje niemal wyłącznie u siebie – cztery razy wygrywając, dwa razy remisując i dwa razy przegrywając (gdy tymczasem na wyjeździe sięgnęli zaledwie po jedno oczko).
Ale przecież dla Ruchu wyjazdy nie są już dawno problemem. Porażka przed tygodniem w Częstochowie z liderem była pierwszą w delegacji od 7 listopada 2020 roku.
Jesienią w Radzionkowie Ruch wygrał 2:0.
Zaś w Będzinie od czasów balansowania między trzecią a czwartą ligą jeszcze nie wygraliśmy. W maju 2018 roku w ostatnim takim meczu zremisowaliśmy 2:2. Sezon wcześniej padł tam remis 3:3 (pamiętne trzy gole śp. Piotra Rockiego), a jeszcze wcześniej przegraliśmy 0:1, zaś w pierwszym we wspomnianym okresie takim meczu było 1:1.
Jaki wynik padnie jutro będzie można się dowiedzieć między innymi z naszej transmisji on-line na kanale RRTV na YouTube. Początek meczu, który – jak poinformowali gospodarze – odbędzie się bez udziału publiczności o godzinie 13:00.