Adam Baran przedłużył kontrakt z Ruchem Radzionków. Nowa umowa pomocnika “Cidrów” będzie obowiązywać do końca sezonu 2023/24.
Baran trafił do Radzionkowa latem ubiegłego roku. W ciągu kilku miesięcy zdążył zaaklimatyzować się w ekipie “Żółto-Czarnych”, z kolejki na kolejkę stając się coraz ważniejszym ogniwem drużyny trenera Marcina Dziewulskiego. – Uważam, że jeszcze wcale pełni swojego potencjału nie pokazał. Te pół roku w Radzionkowie po aż sześciu latach spędzonych w Grodźcu był dla niego procesem adaptacyjnym. Adaś ma bardzo spokojny profil osobowościowy, ale ogromne umiejętności i zmysł do gry w piłkę – charakteryzuje swojego zawodnika szkoleniowiec Ruchu.
Trener Dziewulski już kilka miesięcy temu wśród atutów nowego wówczas gracza wymieniał doświadczenie, umiejętność gry lewą nogą i uniwersalność. Baran swoją grą zdołał potwierdzić słowa szkoleniowca. W pierwszych meczach sezonu na boisko wchodził w roli rezerwowego, wraz z upływem czasu budował jednak swoją pozycję w wyjściowej jedenastce. Ligową jesień zakończył z siedmioma asystami na koncie. – Jego atutem jest fakt, że potrafi zagrać na 3-4 pozycjach i na każdej się obroni. Ma znakomitą lewą nogę. Wyróżnia się zmysłem do piłki i rozumieniem futbolu na bardzo wysokim poziomie. Drzemie w nim ogromny potencjał. Potrafi wpłynąć na drużynę, gra odpowiedzialnie, a przy tym bierze udział w kreowaniu gry. Poprzez swój unikalny profil i sposób bycia na boisku jest nam bardzo potrzebny. Na tym, że będzie z nami dłużej, wszyscy zyskamy – zapewnia trener Dziewulski.
31-letni pomocnik szybko odnalazł się nie tylko na boisku, ale i w szatni radzionkowian. Charakter to jeden z kluczowych elementów, na który trener Dziewulski zwraca uwagę przy angażowaniu nowych zawodników. – Zawsze jest pozytywnie nastawiony i gotowy do pracy. Wydaje się skromny, ale kiedy pozna się go bliżej widać, że ma do siebie spory dystans, potrafi się pośmiać, rzucić jakimś żartem i rozładować atmosferę. Sprawia wrażenie, że bardzo lubi przebywać w naszej szatni. To ważne, bo mocno zwracamy uwagę na charaktery w zespole. Adam Baran w tym kontekście bardzo do niej pasuje – przekonuje Marcin Dziewulski.