Ruch Radzionków przegrał z Victorią w Częstochowie 0:2. Mimo wymuszonego, eksperymentalnego zestawienia “Cidry” zagrały pod Jasną Górą dobre spotkanie. Znowu dały jednak o sobie znać problemy ze skutecznością pod bramką przeciwnika.
Radzionkowianie pojechali do Częstochowy bez pauzującego za żółte kartki Marcina Kowalskiego i nieobecnego z przyczyn służbowych Miłosza Ćwielonga. Nie zagrał również zmagający się z urazem Rafał Otwinowski. Bez trójki podstawowych zawodników trener Marcin Trzcionka – z powodu kartek w poprzednich meczach oglądający spotkanie z trybun – musiał znaleźć pomysł na zniwelowanie wspomnianych braków. Na boku obrony wystąpił Szymon Siwy, od początku w środku obrony zagrał Mikołaj Duda, a w ataku Michał Szromek.
Ruch z minuty na minutę na naturalnej nawierzchni rywala czuł się coraz pewniej. Pierwszy raz groźną sytuacją pod bramką miejscowych zapachniało po kwadransie. Notujący dobry mecz Fabian Brewczyk zagrał prostopadłą piłkę do Kamila Kopcia, od którego minimalnie szybszy okazał się jednak Artur Kowalczyk. Bramkarz gospodarzy w kolejnych minutach kilka razy ratował swój zespół od utraty gola. Najpierw po rzucie wolnym Oliviera Lazara, podyktowanym za faul na wychodzącym na czystą pozycję Brewczyku, Krawczyk wybronił uderzenie Michała Szromka. Po chwili tuż obok słupka miejscowych zza pola karnego trafił Bewczyk. W 29. minucie po niepewnej interwencji golkipera Victorii z bliska przestrzelił Zalewski. Najlepszą szansę na otwarcie wyniku miał jednak Szromek, którego uderzenie głową z 2. metra zdołał wybronić Krawczyk.
Cała seria niewykorzystanych okazji zemściła się na “Cidrach” w samej końcówce pierwszej połowy. Po rzucie rożnym piłkę do własnej bramki skierował Brewczyk i na przerwę oba zespoły schodziły przy jednobramkowym prowadzeniu Victorii. Druga odsłona zaczęła się od małej wymiany ciosów. Dawid Stambuła świetnie bronił uderzenia Marcina Kowalskiego i Oskara Krawczyka, Artur Krawczyk poradził sobie zaś z uderzeniem Szromka. Ruch próował gonić wynik, ale wraz z upływem czasu coraz rzadziej potrafił wykreować bramkowej okazje. Kiedy do uderzenia głową doszedł Michał Szromek, znowu nie znalazł sposobu na Krawczyka. Tymczasem gospodarze na 8 minut przed końcem podwyższyli swoje prowadzenie. Piłka wybijana przed pole karne “Cidrów” trafiłą pod nogi Roberta Grenia, a ten huknął z dystansu pokonując Stambułę.
Radzionkowianie do końca walczyli o poprawę rezultatu, ale do końcowego gwizdka nie odczarowali bramki gospodarzy. Próbowali jeszcze Michał Szromek i Kacper Sadlak, ale wynik już się nie zmienił. “Cidry” przegrały w Victorią w Częstochowie 0:2.
Victoria Częstochowa – Ruch Radzionków 2:0 (1:0)
1:0 – Fabian Brewczyk 45′-sam
2:0 – Robert Greń 83′
Victoria: A. Kowalczyk – Błędowski (90′ Kiełkowicz), Tomczyk (41′ O. Krawczyk), Krupa, Przybylski, Włodarek, Kowalski, Skibiński (68′ Greń), Jargosz, Błaszkiewicz, T. Krawczyk (46′ Matyja). Trener: Adrian Pasieka.
Ruch: Stambuła – Turczyn (78′ Piwoński), Duda, Harmata, Siwy – Kopeć (68′ Małecki), Lazar (66′ Stachoń), Gwiaździński, Zalewski, Brewczyk (58′ Sadlak) – Szromek. Trener: Marek Tomczyk.
Żółte kartki: T. Krawczyk, Kowalski (Victoria), Sadlak (Ruch)