13 października 2007, 15:00 – Dąbrowa Górnicza
Zagłębiak D.G. 0-3 Ruch Radzionków
Suker 12, Kajda 38, Mużyłowski 56
Wejściowy skład Ruchu:
Jankowski – Ziolo, Żmuda, Sobala, Domański, Muzylowski (Kubik), Stranc (Rzepecki), Trzcionka, Suker, Iwan (Mosler), Kajda (Cziba).
Należałoby chyba zacząć od słów, że tego właśnie oczekiwaliśmy i na to czekaliśmy ponad pół rundy. Nareszcie gra Ruchu może się podobać. Dużo płynnych, składnych akcji zakończonych strzałami i pewna gra w tyłach. Pytanie tylko czy nie można tak było od początku sezonu.
W ten sposób wyglądał właśnie mecz w wykonaniu Cidrów w Dąbrowie Górniczej. Przez 90 minut pełna kontrola nad tym co się działo na murawie i pełna dominacja. Tak naprawdę 3:0 to najmniejszy wymiar kary jaki mógł tego dnia spotkać gospodarzy, którzy tak naprawdę tylko raz zagrozili bramce Jacka Jankowskiego, gdy jeden z zawodników gospodarzy główkował piłką w słupek.
Passa wygranych meczy została podtrzymana i oby tak było aż do końca tej rundy. Już za tydzień bardzo ciekawy mecz z drużyną MK Katowice.
W spotkaniu z Zagłębiakiem bardzo mogła się podobać gra dwójki stoperów Domański – Zioło, a szczególnie ten drugi imponował spokojem i pewnością w swoich interwencjach wygrywając chyba wszystkie pojedynki. Tym samym bardzo wysoko podnieśli poprzeczkę podstawowej parze stoperów z początku sezonu Komar – Mosler. To samo tyczy się linii pomocy, gdzie bardzo dobrze spisywała się para Suker – Stranc. Oprócz wymienionych zawodników świetnie tego dnia spisywali się – chyba najlepszy na boisku – Mużyłowski oraz Kajda. Należy też zaznaczyć, że z różnych powodów w tym meczu nie mogli zagrać: Kowalski, Ficulak, Kozieł i Krzęciesa.