Z uwagi na bardzo dużą liczbę chętnych, a pojawiło się ich ponad siedemdziesięciu, podzieliliśmy ich na sześć drużyn i rozegraliśmy trzy spotkania po 35 minut. Zawodnicy, którzy stawiali się w Radzionkowie, wcześniej grali głównie w niższych ligach, w trzeciej czy czwartej, ale było wśród nich także kilku piłkarzy o doświadczeniach w drugiej czy w trzeciej lidze. Chcielibyśmy podziękować wszystkim przybyłym zawodnikom. A warto zaznaczyć, że na castingu pojawili się piłkarze między innymi z Wrocławia, Łodzi, Pabianic, Żywca czy Bielska-Białej. Z tej grupy naszą uwagę zwróciło czterech piłkarzy. Zamierzamy się im przyjrzeć jeszcze podczas gry wewnętrznej, jaką zorganizujemy w najbliższym czasie – powiedział po test-meczach sprawdzających zainteresowanych piłkarzy pod kątem przydatności do nowej drużyny Ruchu Radzionków, trener Wojciech Osyra.
