Faworyt na koniec maratonu. Ruch zagra ze Spartą

W ciągu ostatniego tygodnia Ruch mierzył się z dwójką silnych rywali. “Cidry” remisowały z wiceliderem stawki Rozwojem Katowice oraz z jedną z rewelacji wiosny, KS-em Decor Bełk. W niedzielne popołudnie poprzeczka znów powędruje naprawdę wysoko. Do Radzionkowa przyjedzie jeden z faworytów sezonu, Sparta Katowice.

“Tydzień z Cidrami” kończymy starciem z drużyną, która “na papierze” wygląda na zespół kadrowo wyrastający ponad ligową średnią. Grzegorz Goncerz, Grzegorz Glapka, Aleksander Januszkiewicz, czy Kamil Łączek – to tylko kilka z nazwisk, które fani futbolu znają doskonale z najwyższych szczebli rozgrywkowych w kraju. W zespole trenera Damiana Mikołajewicza mamy również całą plejadę graczy, którzy przez lata budowali swoją reputację w ligach regionalnych. Zimą dołączyli do nich kolejni – dotychczasowy lider defensywy Gwarka Tarnowskie Góry Jakub Załucki oraz doskonale znany w Radzionkowie, odbudowujący się po kontuzji czołowy strzelec IV ligi Bartosz Nawrocki.

Katowiczanie przyjadą do Radzionkowa jako zespół plasujący się na trzeciej lokacie w tabeli. To pozycja poniżej oczekiwań drużyny, celującej w tym sezonie w awans do makroregionu. Sparta nie przegrała żadnego z ostatnich pięciu meczów, ale wiosną zdobywanie punktów przychodzi jej ze sporym trudem. Wszystkie trzy tegoroczne mecze zagrała na swoim boisku, po 1:0 ogrywając Unię Dąbrowa Górnicza i Spójnię Landek oraz remisując z Dramą Zbrosławice 1:1.

“Żółto-Czarni” po nieudanej inauguracji wiosny z Gwarkiem Ornontowice punktują regularnie. Wygrali derby z Gwarkiem Tarnowskie Góry oraz dzielili się punktami z Rozwojem Katowice i KS-em Decor Bełk. To wyniki przyjmowane z szacunkiem tym bardziej, że niemal od początku rundy trener Marcin Trzcionka zmaga się z kłopotami kadrowymi. Na niedzielne starcie znów wypadną mu kluczowi gracze – z powodu nadmiaru kartek pauzować musi kapitan drużyny, Bartłomiej Gwiaździński, a kontuzje wciąż jeszcze leczą Olivier Lazar i Marcin Kowalski.

Mimo tych okoliczności Ruch w starciu ze Spartą będzie chciał sprawić niespodziankę i dać powody do radości swojej publiczności. O tym, że stać go na dobrą rywalizację świadczy ubiegłoroczny mecz z katowiczanami przy Knosały, który radzionkowianie długo rozgrywali w osłabieniu, a mimo to w końcówce, za sprawą trafienia Szymona Siwego, zadali decydujący o wygranej cios, zwyciężając 3:2. Jak będzie tym razem?

Początek spotkania Ruchu Radzionków ze Spartą Katowice o godzinie 15:00. Zapraszamy!