Janusz Kubot, trener Zawiszy Bydgoszcz:
Gratuluje drużynie Ruchu zwycięstwa. Trzeba jednak przyznać, że większość tego spotkania toczyła się na ich połowie. Ruch miał atut w postaci wysokiego, dobrze dysponowanego napastnika, którym nas dzisiaj wypunktował. Staraliśmy się grać do końca, przy stanie 2:1 zdecydowałem się posłać jednego ze stoperów do ataku, otworzyliśmy się zupełnie i stąd te dwa kolejne trafienia. Swoim zawodnikom mogę podziękować za to, że grali do końca. Szkoda, że to spotkanie przegraliśmy.
Artur Skowronek, trener Ruch:
Ten wynik wskazywać może, że wykonaliśmy bardzo łatwą pracę na boisku. Oczywiście tak nie było, ciężko pracowaliśmy na taki rezultat i ta praca się opłacała, bo została nam należycie wynagrodzona. Chciałbym jednak pochwalić zespół Zawiszy, nie przypadkowo jest on wymieniany wśród kandydatów do awansu. Obawialiśmy się siły ataku Zawiszy, dlatego usiedliśmy na początku na rywalu wysokim pressingiem i wyglądało to poprawnie. W drugiej połowie kiedy rywale zepchnęli nas do wysokiej defensywy liczyłem na świeżość Tumicza i Września, liczyliśmy też na szybkie i intensywne akcje. Faktycznie sytuacji nie mieliśmy zbyt wiele, ale szanowaliśmy je i dobrze wykorzystywaliśmy.