Tegoroczna majówka dla ekipy “Cidrów” będzie wyjątkowo pracowita. Już w środę “Żółto-Czarni” wyjdą na boisko, zmierzyć się o IV-ligowe punkty z Unią Dąbrowa Górnicza.
Dla obu zespołów “Święto Pracy” będzie mieć dosłowny wymiar. Radzionkowianie i dąbrowianie pracują nad wyrównaniem formy. O ile “Cidry”, mimo niedawnej porażki z Przemszą Siewierz, wciąż mogą mówić o udanej wiośnie, plasujący się na półmetku w gronie faworytów do wygrania całych zmagań zespół Unii wpadł ostatnio w wyraźny kryzys i nieoczekiwanie dołączył do ekip, które wciąż muszą jeszcze myśleć o bezpiecznym utrzymaniu w lidze i status śląskiego I-ligowca w kolejnym sezonie.
Unia przyjedzie do Radzionkowa z serią trzech z rzędu porażek. Nasi najbliżsi rywale bez punktów kończyli mecze z Podlesianką Katowice, MKS-em Myszków i Rozwojem Katowice. W międzyczasie odpadli też z regionalnych rozgrywek Pucharu Polski, przegrywając z Zagłębiem II Sosnowiec. Łącznie w ośmiu tegorocznych grach w lidze najbliżsi rywale “Żółto-Czarnych” uzbierali 9 punktów, co – biorąc pod uwagę znakomitą w ich wykonaniu jesień – z pewnością stanowi dla nich rozczarowanie.
Rozczarowany po sobotniej stracie punktów w Siewierzu może być także Ruch, który dobre mecze przeplata ostatnimi czasy ze słabszymi występami. Boisko przy Knosały i wsparcie z trybun wciąż pozostają jednak atutem radzionkowian, którzy przed własną widownią od dawna nie zawodzą. W roli gospodarzy nie przegrali ostatnich dziesięciu meczów i chcąc utrzymywać bezpieczną przewagę nad wyjątkowo szeroką w tym roku strefą spadkową swoją passę muszą kontynuować.
Spotkanie ekipy trenera Marcina Trzcionki z Unią Dąbrowa Górnicza zaplanowano na środowe popołudnie. Pierwszy gwizdek sędziego wybrzmi o godzinie 17:00. Zapraszamy!
