Sparing: Zagłębie Sosnowiec – Ruch 4:3

Tymczasem wprowadzony do bramki za Marcina Suchańskiego Tomasz Laskowski ledwo zajął miejsce między słupkami, a już wyciągać musiał piłkę z siatki, po pięknym strzale z dystansu Lachowskiego.
Po chwili Ruch mógł znów prowadzić, ale strzał głową z trzech metrów Kamila Szymury po rzucie rożnym okazał się minimalnie niecelny. Zagłębie wyszło na prowadzenie po rzucie rożnym w 39 minucie. Główkę Madeja, zdaniem sędziego bocznego, już zza linii bramkowej wybijał głową Bartosz Kopacz, choć decyzja o przyznaniu w tej sytuacji bramki wywołała zdziwienie piłkarzy obu drużyn.

Po zmienie stron szansę na wyrównanie zmarnował Paweł Giel. Już w 60 minucie Laskowski tylko obserował jak wrzucona bezpośrednio z rzut rożnego przez Jeremicza piłka wpadała mu za kołnierz. Przegrywający 1:3 Ruch rzucił się do odrabiania strat. Strzał głową Piotra Giela z kilku metrów obronił Miszczuk, a uderzenie w sytuacji sam na sam wchodzącego ze skrzydła Miłosza Przybeckiego (który pojawił się na boisku chwilę wcześniej w miejsce kontuzjowanego Dawida Gajewskiego) minąło nieznacznie słupek.
W 82 minucie Przybecki po solowej akcji soczystym uderzeniem z dystansu dopiął swego. A pięć minut potem jeszcze piękniej zza pola karnego uderzył Tomasz Foszmańczyk. Zanim piłka wpadła do siatki odbiła się jeszcze od poprzeczki. Po chwili Foszmańczyk mógł dać Ruchowi prowadzenie ale przegrał pojedynek z golkiperem Zagłębia. Tymczasem będący przed Łukaszem Skorupskim, trzecim testowanym bramkarzem, Andrzej Niewulis, naciskany przez Bernasia, dał cieszyć się z czwartej bramki gospodarzom, kierując pechowo piłkę do własnej siatki.
Choć do końca meczu pozostała zaledwie minuta, Ruch ruszył z naporem, i gdyby nie brak skuteczności mógł ten mecz nawet wygrać. Znakomitych sytuacji w ciągu kilkudziesięciu sekund nie wykorzystali jednak Mateusz Mak, Damian Kaciczak i Piotr Giel.

W zespole trenera Artura Skowronka sprawdzani dziś byli trzej bramkarza: Suchański (Orzeł Pasry/Babienica), Laskowski (Polonia Słubice) i Skorupski (Górnika Zabrze), oraz obrońcy Kopacz (Górnika Zabrze),  Sikorski (Karpaty Krosno) i napastnicy Łukasz Janczarek (LZS Leśnica) i Marcin Sobczak (jesienią grecki Zákynthos).

Sparing, Sosnowiec, 15 stycznia 2010, godz: 11:00
ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC – RUCH RADZIONKÓW 4:3 (2:1)
0:1 – Jarka ‘9
1:1 – Lachowski ’32
2:1 – Madej ’39
3:1 – Jeremicz ’60
3:2 – Przybecki ’82
3:3 – Foszmańczyk ’87
4:3 – Niewulis ’89 (samobójcza)

Zagłębie Sosnowiec: Miszczuk – Bednar (46′ Strojek), Madej (46′ Grabowski), Jarczyk (46′ Białek), Łuczywek (46′ Markiewicz) – Posmyk (46′ Napora), Sierczyński (46′ Białas), Markowski (46′ Cyganek), Filipowicz (46′ Jeremicz) – Lachowski (46′ Grunt), Suker (46′ Gryboś, 81′ Bernaś).

Ruch Radzionków: Suchański (31′ Laskowski, 60′ Skorupski) – Trzcionka, Kopacz (79′ Kaciczak), Szymura (46′ Niewulis), Sikorski (60′ Gajewski, 70′ Przybecki) – Beliančin (46′ Paweł Giel), Michał Mak (46′ Mateusz Mak), Foszmańczyk – Jarka (46′ Piotr Giel), Janczarek (46′ Sobczak), Cieluch (46′ Łopuch). Trener: Skowronek.