Petr Nemec (trener Floty) – Po części zgodzę sie z kolegą, ale z mojej perspektywy ta czerwona kartka podziałała na mój zespół negatywnie. Moi zawodnicy zakodowali sobie w głowie że już nic złego się nie może zdarzyć i od tego momentu wyglądało tak, jakby każdy grał sam i chciał zdobyć bramkę. Dobrze, że na początku drugiej połowy udało się strzelić na trzy jeden bo mogliśmy kontrolować mecz niemal do końca. Szkoda, że straciliśmy gola kontaktowego, choć nie będę komentował jak został on zdobyty. Na boisku zrobiło się nerwowo, rywal rzucił się do walki o remis a nam sprzyjało szczęście i z jednej kontry zdobyliśmy czwartą bramkę. Ruch zwłaszcza jak na beniaminka zagrał dobry mecz i mieliśmy mnóstwo pracy z tym rywalem. Cieszy kolejna wygrana i to, że znowu trafiamy cztery razy.
