Trenerzy widzieli miejsce w zespole także dla bramkarza Władysława Siamina, obrońcy Michała Sudoła, i pomocnika Michała Wróbla. Ci piłkarze jednak w Ruchu nie zgrają. – Oni na pewno poradziliby sobie w pierwszej lidze, i pasowaliby do tej drużyny. Niestety na przeszkodzie w ich pozyskaniu stoją kwestie finansowe, których jako klub nie jesteśmy w stanie pokonać – poinformował trener Smółka, który odesłał do domu sporą część testowanych w sparingach z Piastem i Szczakowianką zawodników.
W gronie piłkarzy, którzy decyzja trenera nie będą już brani pod uwagę pod kątem występów w barwach Ruchu w nowym sezonie znalazł się między innymi Mateusz Lebek, występujący w Radzionkowie w rundzie wiosennej ubiegłego sezonu na wypożyczeniu z Górnika Zabrze, a obecnie będący wolnym zawodnikiem.
Za grę dla Ruchu Mateuszowi dziękujemy, życząc powodzenia na dalszej drodze jego piłkarskiej kariery.