Już wszystko jasne. Podsumowanie trzydziestej czwartej, ostatniej kolejki

A ta walka toczyła się pomiędzy czterema drużynami, lecz tylko na dwóch frontach. Trzy punkty walkowerem otrzymały bowiem ekipy z Ząbek i Kluczborka. Najistotniejszym, w kontekście kwestii utrzymania spotkaniem był mecz Sandecji z KSZO. To właśnie wynik tego meczu miał  w dużej mierze decydować o tym, które drużyny spadną z ligi.
W Nowym Sączu jednak nikt nie zamierzał ułatwiać zadania zagrożonej spadkiem drużynie KSZO. To właśnie Sandecja jako pierwsza wyszła na prowadzenie i chociaż KSZO zdołało wyrównać, a wynik remisowy utrzymywał się do przerwy to ostatecznie gospodarze zwyciężyli w spotkaniu wieńczącym sezon i tym samym spuścili ostrowiecką drużynę z ligi. Gospodarze ostatecznie zakończyli sezon na wysokiej, czwartej pozycji.
Drugie ze spotkań decydujących o ostatecznym składzie strefy spadkowej rozegrane zostało w Niecieczy. Zawodnicy Termalici zdawali sobie sprawę, że tylko zwycięstwo nad Piastem da im szansę na utrzymanie, dlatego w sobotnie popołudnie wybiegli na murawę z wiarą w zwycięstwo. Początkowe ataki gości z Gliwic dały jednak prowadzenie Piastowi , który mimo tego, że miał w początkowej fazie spotkania jeszcze kilka dobrych okazji do podwyższenia rezultatu, ostatecznie uległ małopolskiej drużynie, która dzięki temu zwycięstwu i porażce KSZO utrzymała się w pierwszej lidze. Piast natomiast kończy sezon poniżej oczekiwań, głównie za sprawą fatalnej wiosny podopieczni trenera Brosza uplasowali się na piątym miejscu z siedemnastopunktową stratą do miejsca dającego upragniony awans.
Na Śląsku, o zmazanie plamy jaką zostawili w ostatnich trzech spotkaniach przed własną publiką piłkarze Ruchu zagrali z świeżo upieczonym beniaminkiem Ekstraklasy- Podbeskidziem. Górale do Radzionkowa zawitali w składzie odbiegającym od optymalnego. Trener Kasperczyk desygnował do gry kilku zawodników, którzy we wcześniejszych spotkaniach nie mieścili się w wyjściowym składzie. Również gospodarze rozpoczęli to spotkanie bez kilku swoich podstawowych zawodników, jednak mimo to okazała się, że wcześniejsze zwycięstwa Ruchu na własnym obiekcie z wyżej notowanymi rywalami nie były przypadkiem, bo i tym razem Cidry pokazały się z naprawdę dobrej strony odsyłając ostatecznie Podbeskidzie na wakacje z bagażem trzech bramek. Górale zakończyli rozgrywki na drugim, premiowanym awansem miejscu, natomiast beniaminek z Radzionkowa zajął przyzwoitą, dziewiątą lokatę.
W Polkowicach drugi z beniaminków grających w poprzednim sezonie w zachodniej grupie drugiej ligi podejmował rewelację wiosny- Wartę Poznań. Górnik, podobnie jak drużyna z Radzionkowa w tym sezonie czuł się szczególnie dobrze na własnym obiekcie, dlatego nikt w Polkowicach nie drżał o wynik spotkania z poznaniakami. Samo spotkanie nie miało zbyt dużej stawki, dlatego obie drużyny przed rozpoczynającymi się urlopami nie były na tyle zdeterminowane, żeby za wszelką cenę wygrać. Takie nastawienie idealnie pokrywa się z wynikiem spotkania, które zakończyło się bezbramkowym remisem. Po przyzwoitym sezonie Górnicy z Dolnego Śląska kończą rozgrywki na dziesiątym miejscu, natomiast szalejąca wiosną Warta wydostała się ze strefy spadkowej, by ostatecznie wspiąć się aż na siódmą lokatę.
W Stróżach świętowano utrzymanie już w zeszłym tygodniu, dlatego spotkanie z Bogdanką Łęczna miało być dla Kolejarza tylko okazją do przyzwoitego pożegnania się z własną publicznością. Okazało się jednak, że goście z Łęcznej nie przyjechali na południe kraju jedynie, by odhaczyć ostatnie spotkanie w sezonie i ostatecznie Bogdanka pokonała w Stróżach, cieszącego się z utrzymania Kolejarza. W udziale drużyny z Małopolski przypadło dwunaste miejsce na zakończenie rozgrywek, Bogdanka uplasowała się na ósmej pozycji.
Szlagierowym trzeba było określić spotkanie GKS-u z Pogonią. W Katowicach jednak zamiast dwóch drużyn, które walczą o awans zagrały chyba dwa największe rozczarowania sezonu. Zarówno GieKSa jak i Portowcy zapewniali, że powalczą o Ekstraklasę, tym czasem ich plany szybko zweryfikował sezon i zamiast o awans, drużyny z Katowic i Szczecina musiały skupić się na walce o wydostanie się ze strefy spadkowej. Ostatecznie lepiej w tegorocznych rozgrywkach wypadli goście sobotniego spotkania, którzy potwierdzili swoją wyższość wygrywając również w Katowicach. GKS zajął jedenaste miejsce w lidze, Pogoń ukończyła rozgrywki na szóstej lokacie.
W Łodzi siedem tysięcy kibiców zebrało się na stadionie ŁKS-u, by ostatnim spotkaniem sezonu pożegnać pierwszą ligę i świętować awans. Do Łodzi przyjechała jednak najlepsze drużyna wiosny- Flota Świnoujście.  Wyspiarze mogą żałować spotkań, w których ostatnie minuty przynosiły dekoncentracje i stratę bramek. Ostatecznie Flota do Łodzi przyjechała już nie po awans, a tylko o potwierdzenie swojej dobrej dyspozycji w tym sezonie. Faktycznie okazało się, że drużyna z Świnoujścia w piłkę grać potrafi, bo w Łodzi zaaplikowała najlepszej drużynie ligi aż pięć bramek, zwyciężając w ostatnim spotkaniu sezonu ŁKS. Flota zajęła ostatecznie miejsce na najniższym stopniu podium z trzypunktową stratą do awansującego Podbeskidzia.

Trzy bramki strzelone w Łodzi przez Charlesa Nwaogu dały nigeryjskiemu snajperowi Floty koronę króla strzelców rozgrywek. Na podium tej klasyfikacji znaleźli się ponadto Arkadiusz Aleksander z Sandecji i Marcin Mięciel z ŁKS-u.

Wyniki spotkań trzydziestej czwartej kolejki pierwszej ligi:

Sandecja Nowy Sącz  KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:1 (1:1)
1:0Aleksander ‘8 (rzut karny)
1:1 – Kardas ’15
2:1 – Zbozień ’74
3:1 – Aleksander ’78
Sandecja: Kozioł – Makuch, Frohlich, Zbozień, Woźniak – Eismann (68′ Kowalczyk), Trochim, Gawęcki (57′ Janic), Kukol – Chmiest (82′ Wilk), Aleksander. Trener: Kuras.
KSZO: Dymanowski – Stachurski, Skórnicki (75′ Samba Ba), Mąka (80′ Łatkowski), Kolarov – Persona, Gevorgyan, Kardas (60′ Kanarski), Cieciura – Wolański, Bzdęga. Trener: Jakołcewicz.
Żółta kartka:
Kanarski (KSZO).
Sędziował:
 Jakubik.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza  Piast Gliwice 3:1 (2:1)
0:1 – Muszalik ‘3
1:1 – Kubowicz ’33
2:1 – Cichos ’38
3:1 – Rybski ’47
Nieciecza: Budka – Tupalski, Cios, Baran, Kowalski – Piątek, Metz (73. Prokop), Lipecki, Kubowicz (79′ Pawlusiński) – Cichos (85′ Trafarski), Rybski. Trener: Wrześniak.
Piast: Kozik – Sopel (51′ Lewczuk), Matras, Gamla, Buryan – Podgórski, Muszalik, Zganiacz, Urban, Iwan – Smektała (75′ Maycon). Trener: Brosz.
Żółta kartka: Baran (Termalica).
Sędziował: Wasielewski (Kalisz).

Ruch Radzionków Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:0 (2:0)
1:0 – Balat ’24
2:0 – Jarka ’29
3:0 – Jarka ’61 (rzut karny)
Ruch: Adamek – Niewulis (56′ Rzepka), Beliancin, Szymura, Łopuch, Balat, Paweł Giel, Mateusz Mak (65′ Rocki), Michał Mak (73′ Świątek), Przybecki, Jarka. Trener: Skowronek.
Podbeskidzie: Zajac – Górkiewicz, Gołąb, Broniewicz, Mikoda (66′ Konieczny) – Chmiel, Koman, Metelka, Łatka – Malinowski, Patejuk. Trener: Kasperczyk.
Żółte kartki: Zajac, Gołąb (Podbeskidzie).
Sędziował: Walczyński (Lublin)

Górnik Polkowice  Warta Poznań 0:0
Górnik: Szymański – Opałacz, Chyła, Kokoszka, Breznican, Bancewicz (71′ Ałdaś), Piotrowski, Salamoński (63′ Soboń), Wacławczyk, Piątkowski, Tumicz (77′ Sierpina). Trener: Nowak.
Warta: Bledzewski – Wichtowski, Kieruzel, Ngamayama (70′ Wojciechowski), Otuszewski, Laskowski (81′ Wróblewski), Marciniak, Magdziarz, Ciarkowski, Reiss (57′ Scherfchen), Zakrzewski. Trener: Jabłoński.
Żółte kartki: Chyła, Bancewicz, Wacławczyk, Salamoński (Górnik). 
Sędziował: Radkiewicz (Łódź).

Kolejarz Stróże  Bogdanka Łęczna 1:2 (0:1)
0:1 – Nowak ’33 (rzut karny)
0:2 – Nildo ’77
1:2 – Madejski ’90
Kolejarz:
 Zarychta – Basta, Cichy, Staniek, Szufryn – Gryżlak (46′ Ciećko), Niane (78′ Gruca), Stefanik, Zawiślan (61′ Rado) – Madejski, Mężyk. Trener: Kubot.
Bogdanka:
 Giertl – Pielach, Benevente, Sołdecki, Zasada – Ricardinho (75′ Nildo), Nikitović, Zagurskas (90′ Paluchowski), Nowak, Kaczmarek – Pesir. Trener: Jabłoński.
Żółte kartki:
 Niane – Giertl, Kaczmarek.
Sędziował:
Rokosz (Katowice).

GKS Katowice Pogoń Szczecin 1:2 (1:1)
1:0 – Łuszkiewicz ’17 (samobójcza)
1:1 – Frączczak ’41
1:2 – Radler ’68
GKS: Gorczyca – Sokołowski, Szala, Ryś, Niechciał – Pitry (84′ Kędzierski), Cholerzyński (23′ Plewnia), Sadowski – Dziedzic (50′ Karwan), Olkowski, Chwalibogowski. Trener: Stawowy.
Pogoń: Janukiewicz – Szałek, Radler, Hrymowicz (61. Pietruszka), Matuszczyk – Kolendowicz, Akahoshi, Ława, Łuszkiewicz – Klatt (80′ Petasz), Frączczak (76′ Wólkiewicz). Trener: Rot.
Żółte kartki: Karwan, Niechciał – Matuszczyk, Klatt.
Sędziował:  Siedlecki (Warszawa).

ŁKS Łódź  Flota Świnoujście 1:5 (0:2)
0:1 – Arifovic ’11
0:2 – Nwaougu ’29
1:2 – Romańczuk ’58
1:3 – Nwaogu ’74 (rzut karny)
1:4 – Pruchnik ’80
1:5 – Nwaogu ’90
ŁKS:
 Wyparło – Klepczarek, Łabędzki, Gieraga (81′ Seweryn), Woźniczka (46′ Kaczmarek) – Mączyński, Kłus, Smoliński (90′ Kubicki), Bykowski, Romańczuk – Mięciel. Trener: Pyrdoł.
Flota:
 Żukowski – Tomasik, Udarevic, Mazurkiewicz, Niedziela – Niewiada, Pruchnik (81′ Bodziony), Ostalczyk (52′ Falisiewicz), Krajanowski – Arifovic (79′ Misan), Nwaogu. Trener: Němec.
Żółte kartki
: Klepczarek – Mazurkiewicz.
Sędziował: Wajda (Żywiec).

Dolcan Ząbki – automatycznie otrzymuje trzy punkty za niedoszłe spotkanie z Odrą Wodzisław Śląski.

MKS Kluczbork – automatycznie otrzymuje trzy punkty za niedoszłe spotkanie z GKP Gorzów Wielkopolski.