Kto zdecydował się wybrać w sobotnie popołudnie na IV-ligowy hit w Radzionkowie, ten z pewnością nie żałuje. Ruch, po świetnym meczu w swoim wykonaniu i szalonej wymianie ciosów z Podlesianką Katowice wygrał z liderem tabeli, decydującego gola strzelając w doliczonym czasie gry.
Obie drużyny w tabeli dzieliło przed meczem 11 punktów, ale ta różnica to efekt odmiennych rezultatów z jakimi swoje starcia jedni i drudzy kończyli jesienią. W rundzie rewanżowej Ruch i Podlesianka szły niemal “łeb w łeb”, a spotkanie przy Knosały mogło decydować o tym, kto zasłuży na tytuł Rycerzy Wiosny.
Spotkanie nie zdążyło się na dobre rozpocząć, a goście już byli na prowadzeniu. Z prawej strony boiska dośrodkował Maciej Niesyto, najszybszy pod bramką “Cidrów” okazał się Marius Curos, który z najbliższej odległości otworzył rezultat spotkania. Katowiczanie przez pierwszych dziesięć minut zdawali się prowadzić grę, wraz z upływem czasu coraz pewniej na boisku czuli się jednak radzionkowianie. Im bliżej było końca pierwszej odsłony, tym mocniej do defensywy dawali się spychać zawodnicy trenera Dawida Brehmera. Do remisu próbowali swoimi uderzeniami doprowadzić Kacper Zalewski i dwukrotnie Marcin Kowalski, ale za każdym razem pewnie w swojej bramce spisywał się Dawid Tomanek.
Po zmianie stron “Żółto-Czarni” kontynuowali pogoń za wynikiem. Brakowało jednak konkretów w polu karnym przeciwnika. W 58. to goście mogli wyprowadzić drugi tego dnia cios, ale piłkę lecącą w okienko po uderzeniu Krzysztofa Rennera kapitalną paradą na rzut rożny wybił Rafał Strzelczyk. Ruch gola nie stracił, a w 66. minucie doprowadził do remisu. Szymon Matysek rozprowadził atak swojej drużyny, a później głową wykończył precyzyjną centrę Piotra Kwaśniewskiego.
To trafienie pobudziło nieco skupiających się dotychczas przede wszystkim na pilnowaniu jednobramkowego prowadzenia przyjezdnych. Efekt? 71. minuta, zamieszanie w polu karnym “Cidrów” i uderzenie Jacka Jarnota, po którym piłka, odbita jeszcze przez próbującego blokować ten strzał Rafała Otwinowskiego, wtoczyła się do siatki. Podopieczni trenera Marcina Trzcionki tym razem na odrobienie strat potrzebowali jednak zdecydowanie mniej czasu. Zza pola karnego po ziemi uderzył Szymon Siwy, piłkę zdołał sparować do boku Tomanek, ale dopadł do niej Kwaśniewski, wyłożył Matyskowi, a ten trafił do bramki po raz drugi.
Wynik 2:2 utrzymał się raptem przez 2 minuty. W 73. minucie Jacek Jarnot poradził sobie z Tomaszem Harmatą, a później huknął nie do obrony i po raz trzeci lider wyszedł na prowadzenie. “Żółto-Czarni” zamierzali jednak bronić swojej twierdzy i nie zwalniali tempa w poszukiwaniu sposobu na odwrócenie losów spotkania. W 83. minucie kapitalnym, precyzyjny trafieniem z wolnego popisał się Matysek, kompletując hat-tricka i po raz trzeci doprowadzając do wyrównania.
Remis nie zadowalał żadnej ze stron, ale radzionkowski charakter na radość z końcowego sukcesu pozwolił cieszyć się tylko Ruchowi. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry o piłkę w polu karnym rywala walczył Kacper Duda. Futbolówka odbiła się od nóg Sebastiana Kopcia, trafiła do… Kamila Kopcia, który zdecydował się na strzał. Piłka odbiła się od rosłego obrońcy Podlesianki i zupełnie zaskoczyła Dawida Tomanka, lądując w jego sieci. Euforia wśród “Żółto-Czarnych” – na boisku i trybunach – była ogromna. Ruch pokonał Podlesiankę 4:3, potwierdził miano najskuteczniejszej drużyny swojego boiska w tym sezonie, zapewnił sobie miejsce w I lidze śląskiej na kolejne rozgrywki i odważnie zapukał do ligowego podium!
Ruch Radzionków – Podlesianka Katowice 4:3 (0:1)
0:1 – Marius Curos 2′
1:1 – Szymon Matysek 61′
1:2 – Jacek Jarnot 71′
2:2 – Szymon Matysek 75′
2:3 – Jacek Jarnot 77′
3:3 – Szymon Matysek 83″
4:3 – Kamil Kopeć 90+3′
Ruch: Strzelczyk – Turczyn (46′ Fulianty), Otwinowski, Harmata, Ćwielong (80′ Brewczyk) – Kwaśniewski, Gwiaździński (88′ Duda), Zalewski (66′ K. Kopeć), Sadlak (46′ Siwy) – Matysek, Kowalski (69′ Szromek). Trener: Marcin Trzcionka.
Podlesianka: Tomanek – Wacławski, Grzeszczyk, S. Kopeć, Winiarczyk, Renner (70′ Renner), Curos (88′ Pasieka), Rosiński, Żemła, Jarnot, Niesyto (66′ Nowotnik). Trener: Dawid Brehmer.
Żółte kartki: Matysek, Fulianty (Ruch), Tomanek, Grzeszczyk, S. Kopeć (Podlesianka)